Odezwa do narodów chrześcijańskich

Bracia!

My się tutaj kłócimy i walczymy ze sobą, a
wyznawcy Allaha biją nas. Tak nie może być! Jeśli teraz nie zareagujemy, to wkrótce nie będziemy mogli wyznawać naszych religii. Dlatego apeluję o zakończenie przynajmniej na jakiś czas konfliktów i że pomożecie w obronie chrześcijaństwa.

Król Obojga Narodów popiera pomysł Maksa Teneta. Muzułmanie niedługo urosną w taką siłę, że ich nie pokonamy. Zapomnijmy przynajmniej tymczasowo o naszych konfliktach i skupmy się na tym co najważniejsze, obrona Chrześcijaństwa.

Rad jestem że pomimo różnic które dzielą nasze strony, chrześciajńswto dalej jest zdolne do współpracy pro publico bono.

Władca KONu, Wielki LLares zbiera armię u moich granic, więc ja nie mogę spać spokojnie na myśl o tym. Jeśli władcy chrześcijańscy obawiają się Muzułmanów to dlaczego ich wojsko jest trzymane na najbardziej wysuniętych na północ regionach? Dopóki to się nie zmieni, nie będę mógł zaprzestać zbrojeń!

Królu Llaresie, dleczego to słyszę z ust Twoich takie słowa zgody? Nie poznaję Cię, przecież to jeszcze chwilę temu wojnę Bizancjum wypowiadałeś z wielką nienawiścią na ustach. Czyżby to przewaga militarna Sierpu i całej prawosławnej religii zmusiła Cię do uznania nas jako równorzędnych sobie? Powiem Ci jednak tyle, że nie możemy odpuścić Tobie takiego czynu! Nie będziemy tolerować ataków na jednego z naszych braci w wierze! Pozostali królowie zostali ukarani za swoje zuchwalstwo w odpowiednich traktatach i poprzez aneksje. I Ciebie nie może to ominąć! Oto bowiem wciąż okupujesz ziemie bizantyjskie zdobyte bandyckim atakiem nie uzasadnionym niczym poza nieczystą chęcią zysku.

Katolicyzm (tytułuję tą religię w ten sposób, bo jako przywódca drugiego wyznania chrześcijańskiego nie uznaję reform szalonego Sighvarta) państw zachodnich nie jest jednak nam wrogiem, gdyż państwa Wasze nie przyczyniły się, przynajmniej bezpośrednio, do ataków na nasze narody. Jest jednakże sens w słowach zacnego Włodzimiesza - oto bowiem mimo wypowiadania pięknych słów na forum chrześcijańskim armie Wasze stoją u granic północnych i wschodnich zamiast południowych. Zauważyłem ja też otwarte deklarowanie wrogości na przykład u króla Francji, który odmówił podpisania aktu o nieagresji z Danią. Traktuję to jako chęć wypowiedzenia wojny w niedługim czasie. I jak w takim razie mam odnieść się jako patriarcha do Waszych słów o zjednoczeniu? Proszę Was, monarchowie katoliccy, o zachowanie godne Waszych stanowisk i przemyślenie swojej hipokryzji.

Podpisano: Jagiełło, z Bożej łaski władca Danii oraz Patriarcha religii prawosławnej

Władcy Księstw Rusi oraz Danii,

Wpierw wyjaśnię atak na Bizancjum, które od długiego czasu zbierało swe siły przy granicy z Królestwem. Nie mogłem czekać, aż zbuduje wielką armię i mnie zaatakuje. Wyprzedziłem jego ruch, ponieważ gdybym tego nie zrobił to Bizancjum byłoby teraz na terenach KONU.

A teraz sprawa z wojskami. Jeżeli władca Włodzimiesz zgodzi się podpisać ze mną pakt o nieagresji, wówczas odeślę swe wojska.

To Sierp rozpoczął tą wojnę. Omamiliście Króla Polski przysięgając Mu na Boga swoje wsparcie. Zaprawdę największą niespodzianką tego millenium jest to że krzywoprzysiężca został Patriarchą. Z pośród obecnych katolickich władców nie ma ani jednego krzywoprzysiężcy poza Łukaszem Cwanym. Ale to Wasz sojusznik i współpracownik, z którym to utkaliścię to jakże niezwykle udaną i śmiałą intrygę. W tym momencie nie rozumiem zdziwienia, tym że niektórzy władcy mają obiekcje przed zawieraniem traktatów zwłaszcza z Tobą, Królu Danii. Jaką mamy pewnosć że nie złamiesz go w wygodnym dla siebie momencie? Jeśli państwa katolickie twierdzą że nie darzą do wojny to tak jest! Jeżeli król katolicki nie chce zostawić swojej granicy narażonej na ataki krzywoprzysiężców to ma racje! Już raz udowodniłeś że zawsze trzeba być przygotowanym na zdradę z Twej strony. Zadam JKM jedno pytanie. Jaką mam mieć pewność że po skierowaniu armii RON'u na zachód Dania po raz kolejny nie postanowi wykonać niespodziewanego ataku na północne rubieże królestwa? Dokładnie tak samo jak w wojnie Polsku-Rusińskiej?
Zaprawdę dziwne mi się wydaje, że znając swoje grzechy wymagasz beztroskiego zostawienia niepilnowanej granicy. Doprawdy rozumiem że tego byś chciał, bo to umożliwiło Ci powtórzenie swojego ulubionego manewru. Katolicyzm ma wszelkie powody by traktować Sierp z rezerwą. Bóg mi świadkiem że mam racje, i żadne z powyższych zdań nie zawiera kłamstwa.
Mativ I Stuart, Król Zjednoczonego Królestwa Szkocji, Irlandii oraz Islandii.
Krzyżowiec walczący z saracenami a nie braćmi w wierze.

Bracia chrześcijanie, proszę, błagam nie kłóćmy się! Niestety, ale sobie nawzajem nie ufamy, czemu się jednak nie dziwię. Ale złączmy się chociaż ostatni raz przeciw saracenom. Nie wiem ale ja jestem gotów, przysiąc na Biblię, że walcząc z saracenami, nie będę atakował krajów chrześcijańskich.

Królu Llaresie, nie sądzę, że Bizancjum byłoby Ci w stanie zagrozić mając mniejszą armię i siłę gospodarczą. Dlatego nie uważam Twojego argumentu za w jakikolwiek sposób usprawiedliwiającego inwazję. Dlatego też Włodzimiesz zapewne nie zgodzi się na układy z takim władcą, bo nie będzie mógł być pewny przyszłości. I królu Mativie proszę nie rzucaj słów na wiatr. Ja układów dotrzymuję zawsze - ani razu żadnego nie złamałem. Dlaczego miałbym się zmienić? Mam ja honor swój. Tak samo więc nie rozumiem armii KONu na północnych rubieżach, bo mam z państwem tym pakt o nieagresji podpisany.

I z tego powodu moja armia tam stacjonuje. Skoro Ty oraz Włodziemiesz nie chcecie podpisać ze mną paktu o nieagresji, to znaczy, że chcecie mnie zaatakować. Chcecie, żebym Wam ułatwił zadanie, ale tego nie zrobię.

Jak rozumiem wszystkim prócz Króla Maksa Teneta odpowiada, że bratnie kraje chrześcijańskie wykrwawiają się w walce z Saracenami

Można zrozumieć, że Władca Rusi i Gruzji po wspólnym z Danią rozbiorze Inflant i Polski (a w przypadku Danii jeszcze Rzeszy)pragną zdobyć jeszcze więcej terenów, więcej pieniędzy i potęgi, a łasi są też na myśl o zajęciu terenów KON, który jako jedyny poszerzył obszar katolicyzmu i to w walce z nieobecnym, nie broniącym swego państwa monarchą.

Prawosławie zdobyło również nowych sojuszników Włochy, Norwegię i zapewne również Szwecję o ambiwalentnej postawie oraz okupuje Święte Miasto Katolików i siedzibę Papieża Rzym.

Zatem jest teraz różnica sił 9.5 Prawosławia na 6.8 Katolicyzmu, który musi dodatkowo stawiać czoła siłom sprytnych saracenów wielkości ponad 3 państw, a do tego nie wiadomo po której stronie stoi Szwecja! Dwóch na jednego to nie jest honorowa walka.

Przy tym państwa prawosławne zawarły pakty o nieagresji z niewiernymi muzułmanami i patrzą przez palce jak atakują oni inne chrześcijańskie państwa i mordują ich mieszkańców.

Kto zatem może się bardziej obawiać kogo? Prawosławie? Otoczonego ze wszystkich stron KONu i innych krajów katolickich pod nawałą bisurmańską?

To żałosne w ogóle stosować tego typu argumenty. Gdyby nie KON Katolicyzm byłby na skraju upadku, więc dziwnym jest, że Patriarcha z wielkiej Danii nie rozumie co oznaczałoby podpisywanie PONów pozostawiających KON samemu sobie na pastwę licznych i wprawionych zaborców.

Czemu nie pokażecie swojej dobrej woli i nie podpiszecie PONu z KONem?
Jeśli się go boicie to wtedy nie będzie powodu prawda?

Jeśli tego zrobić nie chcecie to sami dajecie dowód na swoje agresywne plany podboju i własną zakłamaną hipokryzję.

To my mamy powody by oczekiwać waszych ataków, a nie odwrotnie. Jest to oczywiste dla każdego kto ma oczy.

Król Maks Tenet jest jedynym z was odpowiadających tu, który ma jakiekolwiek poczucie przyzwoitości i solidarności z pozostałymi braćmi Chrześcijanami.

Może te gorzkie słowa prawdy przemówią wam do rozumu wy pyszni władcy nowych imperiów.

Drodzy Panowie, Władcy Europy, oraz ty Łukaszu cwany, którego nie zaliczyłem do dwóch poprzednich tytułów,

Królestwo Włoch widzi zagrożenie ze strony muzułmanów i jest w stanie zakończyć wojnę z KON-em, jednakże nie należy zapominać, że w wojnie tej to właśnie Oboje Narodów było agresorem. W tej sytuacji, My, bracia prawosławni nie możemy puścić płazem wybryków króla Llaresa.

Państwo Włoskie popiera ideę pokoju między chrześcijanami, ale KON musi odpowiedzieć za swe zbrodnie. Musi odpowiedzieć częścią swego terytorium.

I drodzy Panowie, proszę szanujmy się. Przestańcie nazywać Rzym 'okupowanym miastem'. Miasto to zostało mi dane i wcale nie jest bardziej święte niż jakiekolwiek inne miasto w Europie, gdyż dla Boga wszystkie miejsca i wszyscy ludzie na ziemi są równi. Dlatego upraszam Was bracia o zorganizowanie Państwa Kościelnego w innym zakątku Europy.

Janie Starku, rozsadnym jestes krolem zaiste i ciesze sie, ze doceniasz potege prawoslawia. Zastanawia mnie jednak fakt naiwnosci panstw katolickich. Oto bowiem Wlochy i Rus maja aktualnie otwarta wojne z KONem w obronie Bizancjum, ktore zostalo zaatakowane po bandycku jak juz udowadnialem. Nie mozemy pozwolic na takie traktowanie naszych braci w wierze a podpisanie paktu o nieagresji oznaczaloby de facto zgode na odebranie Bizancjum polowy terytorium. Na to pozwolic nie mozemy. Nie oznacza to jednak ze musimy utrzymywac zle stosunki z Zachodem chrzescijanstwa. Jezeli tylko KON zostanie potepiony za swoj atak to mozemy powrocic do dawnych stosunkow, ktore mimo ze od roku 1054 pozostaja nie najlepsze to i tak beda lepsze niz te terazniejsze. Nie widze jednak dobrej woli z Waszej strony, bo nawet bez potepienia KONu nie zgadzacie sie na utrzymywanie z prawoslawiem dobrych stosunkow. Potwierdza to tylko moja hipoteze o checi katolickiej ekspansji kosztem prawoslawia - oto bowiem KON realizowal zalozenia takiej polityki. Ostrzegam wiec, ze na ogien odpowiemy ogniem, na stal stala. Jako patriarcha nie bede tolerowal zadnych atakow na panstwa prawoslawne. Tymczasem nie ugniemy sie pod naporem tej propagandy i nie pozostawimy sprawy samej sobie, bo jak sam zauwazyles sytuacja na froncie z KONem przechyla sie na nasza korzysc. Nie pozwolimy aby bandycie, ktory bezczesci swiete ziemie Cesarstwa Bizantyjskiego odwolujac sie do moralnosci naszej i hasel jednosci chrzescijanskiej uszlo takie zachowanie na sucho. Koniec i kropka. Jako patriarcha zdania nie zmienie, bo widze po czyjej stronie racja lezy. I mam nadzieje ze i Was Bog oswieci. Amen.

Zapłacić częścią imperium? Nie dosyć Ci, władco Włoch terenów zabranych Rzeszy? Jeszcze Ci mało? Przez takie zachowanie, saracenii mają dużo łatwiejszą robotę, aby zniszczyć chrześcijaństwo.

Władco Królestwa Obojga Narodów,

Jako agresor musisz z całą pewnością oddać wszystkie ziemie jakie gwałtem wydarłeś z rąk Bizantyjczyków. Musisz również oddać dodatkowe obszary w geście dobrej woli wobec Prawosławia, ponieważ bezpodstawny atak nie może uchodzić na sucho w sprawiedliwej Chrześcijańskiej Europie.

Czy oznacza to ze KON nie jest otwarty na rozmowy pokojowe? Ostrzegam od razu, ze nasze postulaty nie beda latwe w spelnieniu, bo przy ciezkim postepku i kara musi byc wysoka.

Gaius I Pastuszak napisał:Drodzy Panowie, Władcy Europy, oraz ty Łukaszu cwany, którego nie zaliczyłem do dwóch poprzednich tytułów,

Królestwo Włoch widzi zagrożenie ze strony muzułmanów i jest w stanie zakończyć wojnę z KON-em, jednakże nie należy zapominać, że w wojnie tej to właśnie Oboje Narodów było agresorem. W tej sytuacji, My, bracia prawosławni nie możemy puścić płazem wybryków króla Llaresa.

Państwo Włoskie popiera ideę pokoju między chrześcijanami, ale KON musi odpowiedzieć za swe zbrodnie. Musi odpowiedzieć częścią swego terytorium.

I drodzy Panowie, proszę szanujmy się. Przestańcie nazywać Rzym 'okupowanym miastem'. Miasto to zostało mi dane i wcale nie jest bardziej święte niż jakiekolwiek inne miasto w Europie, gdyż dla Boga wszystkie miejsca i wszyscy ludzie na ziemi są równi. Dlatego upraszam Was bracia o zorganizowanie Państwa Kościelnego w innym zakątku Europy.

Myśl o bogactwie i rozpuście widocznie całkowicie zawróciły ci w głowie pogański królewiczu. Państwo Kościelne to święte ziemie które bazwarunkowo muszą być przekazane papieżowi po jego wybraniu. To co teraz widzimy to po prostu okupacja Watykanu. Myślisz, że po Europie nie rozeszły się wieści o rabunkach, niszczeniu zabytków, gwałtach, zakładaniu "obozów pracy" i osobnych dzielnic dla chrześcijan? Będę się za ciebie modlił królewiczu, chociaż nie wiem czy to wiele da.

Łukaszu Cwany, mam nadzieję, że nikt już w Europie nie zwraca uwagi na jad, który już nie tylko się sączy, ale wylewa litrami z twych ust.

Marna odpowiedź jak na takie oskarżenia