by Aveniner Sob 27 Kwi 2013 - 10:49
Po kolei:
Demagog - podoba mi się ten pomysł. Jest to coś co można wprowadzić gdy tylko obliczę jakąś rozsądną cenę.
Pułapka - nie jestem zbyt fanem debuffowania przeciwnych państw w taki sposób. Kwestia do przedyskutowania, ale to średni pomysł, skomplikowałby rozgrywkę i prowadzenie wojen, na dodatek kawaleria która jest przeciętną jednostką byłaby jeszcze słabsza.
Zapasy - jestem przeciwny. Państwa ze zbożem już generują go wystarczająco dużo (możliwe że ta ilość zostanie zmniejszona). Jak robić takie coś to dla wszystkich surowców... a mamy już giganta gospodarczego.
Poszukiwania surowców - ciekawe, ale za duży koszt. Średnio surowce generują 9 000 złota zysku rocznie więc takie coś zwracałoby się kupe lat. Możliwe, że wprowadzę, ale za niższą cenę.
Rozbudowa Miast - niegłupie, ale ilość regionów grze jest optymalna, więc nie. Więcej regionów w każdym państwie byłoby przesadą.
Bankowość - można się nad tym zastanowić, całkiem ok pomysł.
Pospolite ruszenie - Pobór do wojska pozwala praktycznie na to samo.
Port - - no i kolejna rzecz która miałaby produkować zboże (patrz: zapasy)... na dodatek faworyzowanie państw z dostępem do morza. :P Średni pomysł.