Chciałbym dowiedzieć się które z tych zmian uważacie za potrzebne już w tej edycji. Apeluję o głosowanie bacząc na dobro gry, a nie swojego kraju/stronnictwa.
3 posters
Zmiany w tej edycji - głosowanie
Poll
Które z tych zmian potrzebne są już w tej edycji MK?
- [ 4 ]
- [7%]
- [ 6 ]
- [11%]
- [ 5 ]
- [9%]
- [ 7 ]
- [13%]
- [ 5 ]
- [9%]
- [ 6 ]
- [11%]
- [ 5 ]
- [9%]
- [ 3 ]
- [6%]
- [ 6 ]
- [11%]
- [ 7 ]
- [13%]
Wszystkich Głosów: 54
hak- Królestwo Hiszpanii
- Liczba postów : 103
- Post n°2
Re: Zmiany w tej edycji - głosowanie
Komentarz co do wyników ankiety - usunąłbym opcję o opłacie za terytorium, podpinając ją pod zmniejszone podatki.
Po co najpierw dodawać forsę z podatków, a potem zabierać ekstra opłatą za prowincję? Na pierwszy rzut oka niepotrzebna biurokracja.
Po co najpierw dodawać forsę z podatków, a potem zabierać ekstra opłatą za prowincję? Na pierwszy rzut oka niepotrzebna biurokracja.
Jan Stark- Anglia
- Liczba postów : 140
- Post n°3
Re: Zmiany w tej edycji - głosowanie
Czy potrzeba nagłych zmian w trakcie tej edycji?
Po co mieszać w podatkach?
Po co wprowadzać opłaty za posiadanie terytoriów?
Co jest problemem jaki to miałoby rozwiązywać?
Celem gry miała być chyba dominacja 1 państwa? Nadmiar regionów czyni silniejszym, ale zwiększa obszar do obrony i uniemożliwia korzystanie z technologii takich jak centralizacja, tarczownicy. Po co dodatkowo gnębić taki kraj?
Blokowanie zamiany regionów? To podstawa strategii obronnej dla słabszego sojuszu. To pozwoliło katolicyzmowi zatrzymać prawosławie, ale przydałby się ustalony okres blokady ponownego przekazania regionu by opcji nie nadużywano np. 1 rok).
Zmniejszenie zysku z regionów niepołączonych? To też godzi w kraje broniące się, które szachują przeciwnika zamianą regionów. Ma to jednak sens i dodałoby coś do strategii, ale nie powinno zbyt mocno osłabiać, bo efekt będzie odwrotny.
Centralizacja i tarczownicy dla 3 i 4 regionów tak. Byle proporcjonalnie i byle tarczownicy nie byli całkiem do niczego w większych krajach.
Danie tarczownikom prawa ruchu o 1 region w 2 dni.
Pobór do wojska tylko w razie posiadania odpowiedniej technologii. Można by też dostosować cenę rekrutacji.
Koszt utrzymania jednostek w zbożu dałby dużą przewagę krajom ze zbożem nad innymi, bo ceny na rynku mocno się wahają z roku na rok, ale w sumie każdy może kupić na zapas... równie dobrze można dodać podatek od wielkości armii.
Po co mieszać w podatkach?
Po co wprowadzać opłaty za posiadanie terytoriów?
Co jest problemem jaki to miałoby rozwiązywać?
Celem gry miała być chyba dominacja 1 państwa? Nadmiar regionów czyni silniejszym, ale zwiększa obszar do obrony i uniemożliwia korzystanie z technologii takich jak centralizacja, tarczownicy. Po co dodatkowo gnębić taki kraj?
Blokowanie zamiany regionów? To podstawa strategii obronnej dla słabszego sojuszu. To pozwoliło katolicyzmowi zatrzymać prawosławie, ale przydałby się ustalony okres blokady ponownego przekazania regionu by opcji nie nadużywano np. 1 rok).
Zmniejszenie zysku z regionów niepołączonych? To też godzi w kraje broniące się, które szachują przeciwnika zamianą regionów. Ma to jednak sens i dodałoby coś do strategii, ale nie powinno zbyt mocno osłabiać, bo efekt będzie odwrotny.
Centralizacja i tarczownicy dla 3 i 4 regionów tak. Byle proporcjonalnie i byle tarczownicy nie byli całkiem do niczego w większych krajach.
Danie tarczownikom prawa ruchu o 1 region w 2 dni.
Pobór do wojska tylko w razie posiadania odpowiedniej technologii. Można by też dostosować cenę rekrutacji.
Koszt utrzymania jednostek w zbożu dałby dużą przewagę krajom ze zbożem nad innymi, bo ceny na rynku mocno się wahają z roku na rok, ale w sumie każdy może kupić na zapas... równie dobrze można dodać podatek od wielkości armii.
Aveniner- Mistrz Gry, exPapież
- Liczba postów : 429
- Post n°4
Re: Zmiany w tej edycji - głosowanie
Gracze uważają że zmiany jeszcze w tej edycji są potrzebne, zobacz tutaj: https://kingdoms.forumpl.net/t320-zmiany-w-przyszlej-edycji?vote=viewresult
Dlatego też chcę poznać Wasze opinie nt. tego czego najbardziej brakuje. Nic nie jest jeszcze przesądzone, zwycięstwo danej opcji w ankiecie nie gwarantuje jej wejścia w życie, ale pomoże mi zanalizować problem.
No i widzisz Janie, np. wg Ciebie strategia przekazywania regionów jest świetna bo pozwala się bronić, ale dla agresorów jest niezwykle frustrująca, gdyż na dobrą sprawę można teraz robić zamiany/rotacje regionów co turę w danym gronie państw i strona atakująca nie będzie nic mogła zrobić.
Dlatego też chcę poznać Wasze opinie nt. tego czego najbardziej brakuje. Nic nie jest jeszcze przesądzone, zwycięstwo danej opcji w ankiecie nie gwarantuje jej wejścia w życie, ale pomoże mi zanalizować problem.
No i widzisz Janie, np. wg Ciebie strategia przekazywania regionów jest świetna bo pozwala się bronić, ale dla agresorów jest niezwykle frustrująca, gdyż na dobrą sprawę można teraz robić zamiany/rotacje regionów co turę w danym gronie państw i strona atakująca nie będzie nic mogła zrobić.
Jan Stark- Anglia
- Liczba postów : 140
- Post n°5
Re: Zmiany w tej edycji - głosowanie
Rozumiem. W porządku.
W kwestii zamiany regionów potrzebny jest kompromis i widzę, że sam też proponowałeś okres rocznej blokady, więc chyba to nim jest.
Nie można robić rotacji co turę, bo każda zamiana regionu powoduje spadek poparcia, a to jest zwykle dotkliwe i m.in. dlatego taka możliwość nie była dotąd nadużywana.
Atakowanie regionu z wysokim murem, dużą liczbą ludności może też frustrować atakującego, a atak kawalerią o dwa regiony może frustrować obrońcę, ale nikt na to nie narzeka tylko się z tym liczy przy ataku i tak samo jest z zamianą regionów.
Atakujący nie będzie mógł nic zrobić? Będzie mógł. Wystarczy, że wypowie kolejną wojnę i podbije region kolejnego dnia. Nie ma nas tylu, aby ciągle podmieniać regiony... nigdy też nie było tak by region szybo zmienił właściciela dwa razy. Gdyby gra polegała tylko na wyprowadzeniu ataku z dużą pewnością o wynik starcia to jaki byłby sens takiej przewidywalnej gry bez strategii?
Jeden gracz kupuje technologię kawalerii by atakować tyły przeciwnika, a inny gracz zamienia regiony tracąc poparcie by bronić przed takim atakiem (np. na stolicę lub sojusznika za nim, albo by nie osłabiać się rozdzielaniem obrony lub by nie zostać odciętym od sojuszników).
Czasem będzie też zmuszony oddać regiony by bronić stolicy efektywniejszymi tarczownikami, a osłonięty sojusznik będzie miał ich więcej i będzie miał zupełnie inna strategię. Może też utracić regiony łączące kraj i wtedy odda te regiony sojusznikowi w zamian za inne lub część podatków i choć on stracił to sojusz jako całość nie straci i dalej jest w grze.
Z dodania zasady niepołączonych regionów automatycznie wzrośnie konieczność częstszej zamiany regionów. Kraje będą albo wolały dostawać mniej w podatkach (dodajmy do tego jeszcze obniżkę podatków...i mamy kumulację...) albo utrzymywać zwarte państwo, ale kosztem nieodporności na ataki kawalerii po całości słabiej bronionego terytorium. Danii, Rusi, Gruzji, Włochom nikt nie broni stosować identycznej strategii, ale oni póki co nie byli zmuszeni do bronienia się i analizowania każdego posunięcia po 10 razy i ich punkt widzenia wkrótce szybko się zmieni
Coroczna opłata od ilości regionów też niewiele zmieni, bo zapłacą to też Ci z małymi krajami.
Staram się pisać obiektywnie. Tak na prawdę przecież cokolwiek się zmieni i tak wszyscy jakoś przeżyją. Tylko szkoda byłoby stracić tak fajne możliwości taktyczne, to poczucie niewiadomej w kolejnych zmaganiach, te wszystkie niespodzianki i niespodziewane zagrania, które tak nas przykuwają do tej gry
teraz niech inni się wypowiedzą, szczególnie ci sfrustrowani.
W kwestii zamiany regionów potrzebny jest kompromis i widzę, że sam też proponowałeś okres rocznej blokady, więc chyba to nim jest.
Nie można robić rotacji co turę, bo każda zamiana regionu powoduje spadek poparcia, a to jest zwykle dotkliwe i m.in. dlatego taka możliwość nie była dotąd nadużywana.
Atakowanie regionu z wysokim murem, dużą liczbą ludności może też frustrować atakującego, a atak kawalerią o dwa regiony może frustrować obrońcę, ale nikt na to nie narzeka tylko się z tym liczy przy ataku i tak samo jest z zamianą regionów.
Atakujący nie będzie mógł nic zrobić? Będzie mógł. Wystarczy, że wypowie kolejną wojnę i podbije region kolejnego dnia. Nie ma nas tylu, aby ciągle podmieniać regiony... nigdy też nie było tak by region szybo zmienił właściciela dwa razy. Gdyby gra polegała tylko na wyprowadzeniu ataku z dużą pewnością o wynik starcia to jaki byłby sens takiej przewidywalnej gry bez strategii?
Jeden gracz kupuje technologię kawalerii by atakować tyły przeciwnika, a inny gracz zamienia regiony tracąc poparcie by bronić przed takim atakiem (np. na stolicę lub sojusznika za nim, albo by nie osłabiać się rozdzielaniem obrony lub by nie zostać odciętym od sojuszników).
Czasem będzie też zmuszony oddać regiony by bronić stolicy efektywniejszymi tarczownikami, a osłonięty sojusznik będzie miał ich więcej i będzie miał zupełnie inna strategię. Może też utracić regiony łączące kraj i wtedy odda te regiony sojusznikowi w zamian za inne lub część podatków i choć on stracił to sojusz jako całość nie straci i dalej jest w grze.
Z dodania zasady niepołączonych regionów automatycznie wzrośnie konieczność częstszej zamiany regionów. Kraje będą albo wolały dostawać mniej w podatkach (dodajmy do tego jeszcze obniżkę podatków...i mamy kumulację...) albo utrzymywać zwarte państwo, ale kosztem nieodporności na ataki kawalerii po całości słabiej bronionego terytorium. Danii, Rusi, Gruzji, Włochom nikt nie broni stosować identycznej strategii, ale oni póki co nie byli zmuszeni do bronienia się i analizowania każdego posunięcia po 10 razy i ich punkt widzenia wkrótce szybko się zmieni
Coroczna opłata od ilości regionów też niewiele zmieni, bo zapłacą to też Ci z małymi krajami.
Staram się pisać obiektywnie. Tak na prawdę przecież cokolwiek się zmieni i tak wszyscy jakoś przeżyją. Tylko szkoda byłoby stracić tak fajne możliwości taktyczne, to poczucie niewiadomej w kolejnych zmaganiach, te wszystkie niespodzianki i niespodziewane zagrania, które tak nas przykuwają do tej gry
teraz niech inni się wypowiedzą, szczególnie ci sfrustrowani.
Aveniner- Mistrz Gry, exPapież
- Liczba postów : 429
- Post n°6
Re: Zmiany w tej edycji - głosowanie
Po dogłębnej analizie problemów wprowadziłem dwie z proponowanych zmian, które zarówno wy jak i ja uważacie za najbardziej potrzebne. Można je zobaczyć tutaj: https://kingdoms.forumpl.net/t111p15-zmiany-wprowadzane-w-grze-changelog#2048
|
|